Piękny, dobrze zaplanowany i funkcjonalny ogród.
Koniecznie z domkiem ogrodowym!

Nawet najmniejszy ogród albo działka pozwalają na zaplanowanie przestrzeni w taki sposób, żeby można było odpoczywać i łapać oddech, spotykać się ze znajomymi, ale też pracować czy majsterkować. Żeby zachować porządek i równowagę pomiędzy tym, co po przyjemne, a tym co pożyteczne, dobrze jest pomyśleć o podzieleniu przestrzeni na strefy. Warto, żeby w jednej z nich zagościł domek ogrodowy.

Zaplanuj przestrzeń

W zależności od wielkości działki czy ogrodu możemy zaplanować odpowiednie przestrzenie na: wypoczynek i rekreację, placyk zabaw, miejsce do majsterkowania albo do przechowywania. Wszystko zależy od naszych upodobań i tego, jak chcemy i jak lubimy spędzać czas.

Zabawa na świeżym powietrzu zamiast oglądania telewizora albo grania na tablecie jest dzieciom bardzo potrzebna. Może być świetnym pretekstem do spędzania czasu z rodzeństwem czy dziadkami. Mądrze pomyślane i bezpieczne miejsce do zabawy, a do tego ciekawie wyposażone, będzie rozwijać koordynację ruchowo-wzrokową i kreatywność, będzie dotleniać organizmy, a często też uczyć współpracy i zabawy zespołowej. Ważne, żeby takiej strefy nie planować w mocno nasłonecznionym miejscu. Co więcej, na ogrodowym placu zabaw zawsze sprawdzi się żagiel albo duży parasol. Dobrze też taką strefę odsunąć od krzewów i kwiatów, dbając jednocześnie o równy trawnik. Zielony dywan bez dziur i wystających korzeni szybko stanie się ulubieńcem całej rodziny. W tak urządzonym miejscu zabaw najlepiej odnajdą się zjeżdżalnie, piaskownice, domki do zabaw, a w sezonie też baseny i brodziki.

Kolejna strefa to miejsce na relaks. Powinna znaleźć się w zaciszu ogrodu. Wśród drzew czy wyższych krzewów, które dadzą bezcenny cień w upalne dni. Dobrze pamiętać, że miejsca mocno nasłonecznione nie będą zapraszały do odpoczynku, kiedy na termometrze będzie ponad 30 stopni Celsjusza. – Warto zaobserwować, jak powietrze porusza się po naszym ogrodzie. Dobra cyrkulacja ma wiele plusów, ale jest sporo ogrodów, w których występują przeciągi. Myśląc o planowaniu w takim miejscu strefy relaksu dobrze posadzić w poprzek zaporę wiatrochronną. Może nią być żywopłot z iglaków albo z graba. Urozmaiceniem z pewnością będą pachnące rabaty, czy cieszące oko kolorowe łąki kwietne – mówi Ziutka Mieleszczuk, ogrodniczka.

Jeżeli jesteś typem majsterkowicza pamiętaj, aby strefę do prac – podobnie jak strefę do dziecięcych zabaw – zaplanować z dala od strefy relaksu. Dzięki temu hałas nie będzie przeszkadzał osobom, które w tym czasie będą chciały wypocząć.

W każdym ogrodzie czy działce, nawet niewielkiej, powinno znaleźć się miejsce do przechowywania czy majsterkowania. Podstawowe przyrządy do pracy schowane w jednym miejscu, wprowadzą ład i porządek na całej przestrzeni. Dobrym rozwiązaniem mogą być np. domki ogrodowe, które będą nie tylko miejscem do przechowywania, ale można w nich także zorganizować dodatkowe pomieszczenie – np. miniwarsztat majsterkowicza bądź przydomową drewutnię – albo przechowywać różne rzeczy, a tym samym odciążyć przepełnione garaże i inne pomieszczenia gospodarcze.

Aby przez lata cieszyć się rozwiązaniami domku warto jest zwrócić uwagę poświęcić chwilę, żeby dowiedzieć się jakie funkcje mają takie domki, jak są wyposażone i co można w nich urządzić.

Dylemat: duży czy mały

To, ile dodatkowej przestrzeni potrzebujemy, co chcemy w niej trzymać i jak chcemy ją zagospodarować określi wybór wielkości domku. Powierzchnia tych najmniejszych zaczyna się od 1,2 – 1,5 metrów kwadratowych. Zazwyczaj są one bez okien i w praktyce najlepiej służyć będą do przechowywania sprzętów ogrodowych, szpadli, grabi. Zmieści się w nich też niewielkich rozmiarów kosiarka. Powierzchnia większych modeli, ale nadal kompaktowych, zaczyna się od 2,5 metrów kwadratowych. To propozycja dla osób, które szukają dodatkowego miejsca do przechowywania rowerów i hulajnóg, kosiarek i pojemników na liście albo drabiny. W takim domku można składować też niewielki zestaw mebli ogrodowych, a na ścianie zamontować półki do przechowywania narzędzi. Najbardziej imponujące i największe modele domków produkowanych z tworzyw sztucznych mają nawet od 6,5 do prawie 9 metrów kwadratowych. Na takiej powierzchni można urządzić niemały warsztat do majsterkowania, trzymać kosiarkę traktor, rzeczy do grilla albo zorganizować drewutnię ze stołem do pracy. Okna z dostępem do naturalnego światła, otwory wentylacyjne i montowana podłoga dają też możliwość zaaranżowania w domku dodatkowe pomieszczenia, w którym można popracować, odpocząć albo stworzyć dzieciom miejsce do zabawy.

Liczy się wygląd

Pomimo tego, że w pierwszej kolejności domki powinny być przede wszystkim funkcjonalne, to w praktyce o zakupie często decyduje wygląd. I wydawać by się mogło, że modelom z tworzyw sztucznych trudno będzie konkurować wyglądem z domkami drewnianymi. Są jednak takie, które umieją doskonale upodobnić się do swoich drewnianych kuzynów. Firma Keter, producent mebli ogrodowych, w jednym ze swoim domków – model Darwin – zastosowała kompozyt, który z wyglądu, w dotyku, a nawet w zapachu przypomina drewno. Z jedną różnicą, jest od niego o wiele bardziej trwały i odporny na warunki pogodowe. To, co spędza sen z powiek właścicielom drewnianych konstrukcji – gnicie, butwienie, utrata koloru czy łuszcząca się farba – nie jest żadnym problemem w przypadku modeli z tworzyw sztucznych. Innym dużym plusem tego typu domków jest to, że nie wymagają konserwacji. A to oznacza, że głęboko do garażu można odstawić chemiczne impregnaty i oleje. Co więcej, również czyszczenie takiego domku jest proste i nieszkodliwe dla środowiska. Wystarczy zwykła myjka ciśnieniowa i jakiś delikatny środek czyszczący.

Łatwy montaż i recykling

Zastanawiając się nad zakupem domku z tworzywa sztucznego warto też wiedzieć, że do jego postawienie nie jest konieczne żadne zezwolenie budowlane. Do zmontowania domku nie potrzebna jest też ekipa budowlana, a w większości przypadków karton z nim można przewieźć ze sklepu samemu w bagażniku średniej wielkości samochodu. Ważnym argumentem w dyskusji o wyborze domku może też być … ekologia i dbałość o czystszą planetę. Marka Keter do produkcji swoich domków zdecydowała się wykorzystać recyklingowy plastik. Niektóre modele w co najmniej połowie zrobione są z przetworzonych tworzyw sztucznych: Newton (55% recykling) i Oakland (50% recykling). Warto jednocześnie zwrócić uwagę na to, że materiał pochodzący z recyklingu ma dokładnie takie same właściwości i jest tak samo wytrzymały jak ten pierwotny, niepoddany recyklingowi.

Keter Poland – właściciel marek Keter i Curver, w 2018 roku obchodził jubileusz 70-lecia swojej działalności. Cechą wyróżniającą firmę jest kompleksowość oferty. W swoim portfolio posiada meble tarasowe i ogrodowe z kategorii OUTDOOR oraz produkty HOME idealne do aranżacji wnętrz. Kategoria Outdoor to produkty projektowane w odpowiedzi na aktualne trendy w aranżacji posesji, ogrodów, balkonów i tarasów. W ofercie znajduje się szeroki wybór artykułów takich jak meble ogrodowe (w tym krzesła, fotele, stoły, sofy, leżaki), akcesoria ogrodowe (taczki, kompostowniki, kosze na śmieci) oraz domki ogrodowe. Stylowa faktura powierzchni, gładka lub nawiązująca do naturalnych splotów rattanowych czy drewna, doskonale wpisuje się w naturalne otoczenie i podkreśla jego wyjątkowy charakter. Dodatkowo solidne wykonanie i użyte w produkcji wysokiej jakości materiały gwarantują odporność na działanie czynników atmosferycznych i możliwość użytkowania przez długie lata.