Od zarania dziejów światło stanowiło jedno z najważniejszych odkryć ludzkości. Począwszy od prymitywnych ognisk, które były towarzyszem w mrokach prehistorycznych nocy, aż po dzisiejsze zaawansowane technologie oświetleniowe, historia ludzkiego kontaktu ze światłem pełna jest fascynujących etapów. Co więcej, odpowiednie oświetlenie ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, wydajność i poczucie estetyki. Stąd wybór odpowiedniego źródła światła oraz jego umiejętnego dostosowania do naszych potrzeb to klucz do stworzenia komfortowej i inspirującej przestrzeni. O historii światła, jak i współczesnych trendach w oświetleniu, opowiadają ekspertki wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR – Aldona Mioduszewska oraz Sylwia Gulewicz-Wysocka.
Światło to pierwotna siła, która oświetlała naszą drogę w ciemnościach, umożliwiając odkrywanie otaczającego świata. Począwszy od prymitywnych ognisk, poprzez rozpalane latarnie uliczne, aż do dzisiejszych zaawansowanych systemów oświetleniowych, historia światła stanowi nie tylko opowieść o postępie technologicznym, lecz również o dążeniu do lepszego zrozumienia otaczającej nas rzeczywistości.
– Historia ludzkości jest spleciona z historią oświetlenia. Już w pradawnych czasach naszym przewodnikiem przez ciemność były płomienie ognisk, strzegące przed dzikimi zwierzętami i nieznaną mroczną przestrzenią. W miarę rozwoju społeczeństw, rozwijała się również technologia oświetleniowa. Starożytne cywilizacje, takie jak Egipcjanie czy Rzymianie, tworzyły pierwsze latarnie uliczne, umożliwiając ludziom poruszanie się po miastach również po zmroku – wyjaśnia Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka Galerii Wnętrz DOMAR.
Średniowieczne zamki i katedry oświetlały świeczki i lampiony, tworząc atmosferę tajemniczości i religijnej refleksji. Jednak dopiero rewolucja przemysłowa zapoczątkowała prawdziwą zmianę w sposobie, w jaki oświetlamy nasze życie. Wynalezienie żarówki przez Thomasa Edisona w 1879 roku oznaczało przełom. Stałe, elektryczne źródło światła można było kontrolować i rozprowadzać na dużą skalę. Od tego momentu technologia oświetleniowa rozwijała się lawinowo, prowadząc do powstania różnorodnych typów źródeł światła, odcieni światła oraz nowatorskich rozwiązań projektowych.
– Wraca moda na vintage i na jej popartowe, psychodeliczne, balansujące na granicy kiczu przedmioty. Jednym z nich jest np. “Lampa Lava”, znana również jako lampa płynna, która została wynaleziona w latach 60. XX wieku przez brytyjskiego przedsiębiorcę – Edwarda Craven Walkera. To ikoniczne oświetlenie stało się symbolem estetyki lat 60. i 70., a nadal cieszy się popularnością jako wyrazisty element retro i vintage. Lampa Lava składa się z przezroczystego szklanego stożka wypełnionego woskowym płynem, który unosząc się w górę i opadając, tworzy hipnotyzujące efekty wizualne przypominające pływającą lawę. To oświetlenie stało się ikoną psychodelicznej i eksperymentalnej kultury tamtej epoki, doskonale oddając atmosferę tego czasu. Co ciekawe, choć lampa Lava jest kojarzona głównie z latami 60. i 70., to nadal jest produkowana i dostępna w różnych wzorach i kolorach – mówi Aldona Mioduszewska, Dyrektor Marketingu Galerii Wnętrz DOMAR.
Nowocześnie o oświetleniu
W dzisiejszych czasach, dzięki nowoczesnym technologiom, zróżnicowanym źródłom światła, intrygującym projektom oraz odpowiedniej wiedzy, możemy kształtować atmosferę pomieszczenia według naszych preferencji. Optymalne doświetlenie nie tylko zapewnia funkcjonalność, ale także tworzy wyjątkowy klimat, który wpływa na nasze samopoczucie. Dlatego warto eksperymentować z różnymi rodzajami lamp i ich rozmieszczeniem, by stworzyć harmonijną i przyjemną przestrzeń.
– Możliwości oświetlenia są wręcz nieograniczone. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w trakcie remontu, a sufit nie oferuje nam gotowych wypustów. W takim przypadku możemy sięgnąć po wszechstronną lampę ruchomą. Wystarczy jedynie gniazdko i ewentualnie haczyk w suficie. Przymocowując ją, uzyskujemy wiele opcji – od wiszącej do stojącej. Natomiast lampa stojąca mocowana na magnesie to prawdziwa innowacja – jest mobilna i elastyczna, umożliwiając kreowanie światła według uznania – podpowiada Sylwia Gulewicz-Wysocka z Galerii Wnętrz DOMAR i dodaje: – Kolejną modną i fascynującą opcją może być ruchomy, na wysięgniku kinkiet. Stanowi on delikatny i subtelny dodatek do wnętrza – lecz mimo tej subtelności może zdziałać cuda. Jego ruchome właściwości pozwalają na różnorodne aranżacje. Może świecić tam, gdzie potrzebujemy więcej światła, lub stać się przytulnym źródłem do czytania. Oprócz funkcji oświetleniowej, kinkiet może subtelnie urozmaicić charakter ściany, dodając wnętrzu charakteru.
Oświetlenie ma moc tworzenia atmosfery. Lampa nad stołem może budować pięknie przestrzeń i atmosferę wnętrza, w zależności od wielkości, materiału z którego powstała, czy mocy, z jaką świeci. Z kolei oświetlenie o nietypowych kształtach – organiczne, geometryczne, iluzjonistyczne czy interaktywne – wykonane z różnych materiałów, może być zarówno praktyczne, jak i być rzeźbiarskimi dziełami sztuki, które wzbogacają wnętrze.
– Współczesne trendy oświetleniowe również zachęcają do eksperymentów. Lampy kuliste, które kiedyś królowały w latach 60., dziś wracają do łask. Oferują one mnóstwo możliwości aranżacyjnych, szczególnie kiedy korzystamy z różnych rozmiarów i kolorów. Stworzenie warstw oświetleniowych za pomocą kilku różnych lamp dodaje przestrzeni dynamiki i charakteru. – dodaje ekspertka Galerii Wnętrz DOMAR.
Warstwy i rozmiary
Pamiętajmy, że nowoczesne wnętrza lubią lampy o różnej długości i wielkości. Dzięki temu mamy ogromną elastyczność w doświetlaniu przestrzeni. Przykładowo klatka schodowa, która zazwyczaj bywa ciemna, zyskuje nowe życie dzięki lampie umieszczonej na szczycie, której światło, np. o kilku źródłach w różnych długościach, pięknie spływa w dół. Ciekawostką może być oświetlenie, które nie potrzebuje podłączenia do prądu – ładowane jest przez USB, dzięki czemu zyskuje wiele różnych zastosowań. Można rzec – lampo krocz za mną!
– Przy tworzeniu scen oświetleniowych w naszych wnętrzach, za pomocą np. lamp na wielofunkcyjnym wysięgniku, unikamy efektów braku gniazdek czy podłączeń w suficie. Lampa, której światło można kierować według potrzeb, stanie się narzędziem do modelowania przestrzeni. Również duże lampy, pomimo początkowych obaw co do ich gabarytów, mogą znakomicie rozjaśnić i dopełnić klimat pomieszczenia – radzi architektka Galerii Wnętrz DOMAR.
Lampy stojące o nietypowych kształtach to nie tylko źródło światła, ale także elementy dekoracyjne. Ich obecność podkreśla charakter pomieszczenia i dodaje mu wyjątkowości. Warto zadbać o różnorodność źródeł światła, aby zróżnicować przestrzeń – od wiszących, przez stojące, aż po te na meblach czy ścianach.
Oświetlenie stanowi nie tylko funkcjonalny element każdego wnętrza, ale również kluczowy składnik tworzenia atmosfery i nastroju. Wybór odpowiednich lamp, ich rozmieszczenie oraz różnorodność źródeł światła pozwalają nam kształtować przestrzeń według naszych preferencji i potrzeb. Lampy o nietypowych kształtach dodają oryginalności i charakteru, tworząc unikalną aurę w pomieszczeniach. Jeśli szukamy inspiracji z zakresu aranżacji wnętrz, warto skorzystać z webinariów przygotowywanych przez Galerię Wnętrz DOMAR:
lub odwiedzić galerię osobiście. To doskonała okazja, by zdobyć wiedzę od ekspertów i odkryć nowe sposoby tworzenia pięknych i funkcjonalnych przestrzeni w naszych domach.